środa, 27 czerwca 2012

Jak sięgam ?

Ktoś kiedyś pytał mnie jak udaje mi się jeździć Transalpem.
A dokładniej jak udaje mi się sięgać do podloża.
A więc. Gdy podłoże jest równe, do ziemi sięgam tak


A gdy podłoże jest nierówne, zwykle kończy się małym upadkiem, choć skutki bywają różne





Zapraszam do zapoznania się z naszym projektem Polak Potrafi


Anetko, dziękuję za wykonanie zdjęcia na zacnym asfalcie pod Twym domem:)

Pozdrawiam


czwartek, 21 czerwca 2012

Jeszcze kwietniowe przejażdżki...

Zdjęcia cykane 30
kwietnia


Dla Ciebie Anetko, Twoje ulubione zdjęcie :)


               freedom   freedom   freedom



 Chwila po zjeździe z asfaltu
Jednak mimo, że moje panowanie
nad motocyklem 

jest wręcz straszne,
takie drogi lubię najbardziej :)


                           
                                      Jak tu zawrócić ?! Krzywo, nierówno.
                           Lepiej się pilnować...






                       Przypominamy o naszym projekcie
                  POLAK POTRAFI


Na swoje pytania odpowiedź znajdziecie tu: balkany2012@gmail.com
Zapraszam na naszą stronę o wyprawie Balkany po raz pierwszy 2012

środa, 13 czerwca 2012

Projekt !

Ostatnio wpadł nam do głów pewien pomysł.
Zapraszam do lektury, a wszystkiego się dowiecie
.




I zapraszam również do obejrzenia filmiku, który również powinien Wam rozjaśnić, co nam po główkach chodziło :)


Jakieś pytania ? Odpowiedzi znajdziecie pod tym adresem: balkany2012@gmail.com

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Zlot TCP

      W końcu wzięłam się za zrelacjonowanie Zlot Transalp Club Polska, który miał miejsce w dniach 1-3 Czerwiec w Wilczynie Leśnym.


Początkowo zastanawiałam się, wahałam czy zapisać się na zlot. Bo zapewne będę najmłodsza, w dodatku dziewczyna, bo nikogo nie znam, bo to, bo tamto. Zostałam przekonana, zapisałam się i byłam ! :)



Do Wilczyna daleko nie miałam. Troszkę ponad 100 km. Dojechałam o ile dobrze pamiętam w piątek po 16:00.
Najpierw rejestracja, dostałam identyfikator, naklejki, i inne gadżety. Następnie udałam się zobaczyć jak wygląda miejsce w którym będę nocować. ^^



W piątek koło godziny 20:00 kolacja. A na niej: kiełbaska z grilla i bigos. Ja oczywiście jako że jestem raczej niejadkiem zjadłam tylko kiełbaskę ;p Na dworze było już trochę chłodno, dlatego gdy tylko rozpalono ognisko od razu  udałam się w jego pobliże by się ogrzać.



W sobotę po śniadanie miał miejsce rajd. Największe obawy miałam chyba przed nim. I niepotrzebnie. Trasa okazała się ciekawa, niezbyt trudna, choć zdarzyło się skręcić nie tam, gdzie roadbook pokazał ;D



Po Rajdzie który dla mnie zakończył się koło 18:00 udałam się na już zimny obiad. Wieczorem kolacja. Ja oczywiście zjadłam tylko kiełbaskę. Później po raz kolejny było ognisko a do niego przygrywał DJ puszczając zróżnicowaną muzykę.



W niedziele rano śniadanie, niedługo po nim ludzie zaczęli zbierać się do domów. Niektórzy mieli kawał drogi do przejechała. Posprzątałam domek, spakowałam się, oddałam klucz i również pognałam w stronę domu.


Resztę zdjęć znajdziecie w galerii. Dużo ich nie ma, bo nie było czasu na cykanie fotek :)

Pozdrawiam :)

piątek, 1 czerwca 2012

Co się działo, a co się dziać będzie ?

 Hej
Chwilowo mnie nie było. Trochę spraw na głowie miałam.

Z ciekawszych rzeczy powiem Wam, że miałam okazję wygrzmocić się już w tym sezonie.
Na szczęście nic się poważnego nie stało, ani mi, ani Trampkowi.
Do tej pory zastanawiam się jak mogło do tego dojść. Droga w sumie prosta, prędkość naprawdę mała +/- 20 km/h
Bilans upadku:

  • porysowany gmol
  • pęknięty tylny prawy boczek
  • porysowana osłona silnika
  • obite biodro i bark









Nie chwaliłam się jeszcze jak wygląda mój 
staruszek z naklejkami.  Na patrzcie na tłumik ;d Mały błąd przy malowaniu.











Niedawno miałam okazję pojeździć Yamahą Raptor 660.
 Quad bardzo zrywny, także lepiej mieć dobre czucie  w kciuku.














Dziś wybieram się na Zlot Transalp Club Polska. Więc niebawem zdjęcia pojawia się w galerii i zapewne krótka relacja.



Na koniec dobra wiadomość.
Na wyprawę w Bałkany nie jadę sama !
Jedzie ze mną Ewa. Została stworzona nowa strona, specjalnie na tą, teraz już wspólna wyprawę.
Niebawem powinnam zamieścić tu adres do niej. Także czekajta ! :)




Pozdrawiam !